Po co suszy się cytryne- wiadomo, można później pomalować plasterki lakierem i zrobić ozdoby do pokoju. Albo można ją też powiesić na choinke...
Ale czy można zrobić z niej tabake?
McChrystals chyba udowadnia nam, że tak. Słówko "Mild" oznacza łagodność.
Może lepszym odzwierciedleniem nazwy byłoby "Dried Lemon", czyli suszona cytryna?
W końcu jak zrobić tabake ze aromatem świeżej? Ba! Jak zrobić suchą na wiór tabake i podkreślić aromat świeżutkiej cytrynki...
W każdym razie ten McKryształ do tych suchych należy i do pylistych też, chociaż nie jest jeszcze skrajnie pylista, jest na tej grancy, bo gdyby zmielić ją jeszcze ciut sprawiała by pewnie więcej problemów. Wracając jeszcze do suchości- mimo tego wrażenia, coś tam przykleja się do wieczka, czy też zostaję na palcach, więc może nie ma aż takiego dramatu :p ?
A jak smakuje? Troche słabo z pamięci wyłapuje zapach suszonych plasterków, ale na pewno kojarzy mi się ze skórką- tak ze skórką cytryny. Zapach jest dość łagodny, nie szczególnie intensywny i nieszczególnie długo utrzymujący się, ale wyczuwalny i do zlokalizowania. Smaczna, znośna, ale bez fajerwerków :p
To jeszcze pudełko: Tutaj mam dylemat, bo przed sobą mam tabake w 5 gramowej metalowej puszeczce, a 2 lata za sobą- mam ją w czerwonym plastikowym opakowaniu.
Jestem raczej zwolennikiem takich opakowań, niż puszek- ale te Chrystal'owskie strasznie się ścierają i mogą być nieszczelne. A puszki też mogą się niszczyć czy zacinać , odwaznie daję 4. Etykieta na puszce w bardzo klasycznym stylu, co najwyżej ten styl psuje informacja o firmie cygara i tytoń.
Polecam! W końcu dużo do stracenia nie ma, a dokładnie to 3,50. Ja też nie jestem miłośnikiem cytryn, ale zakupiłem i... nie żałuje :)