Dlatego, że dla typowego Polaka pudding przeważnie znaczy tyle samo co budyń- czekoladowy, czy waniliowe, z wisienką, czy też słodkim sosem... Pozwólcie, że posłuże się cytatem i zdjęciem na temat tego brytyjskiego pudingu, bo w końcu Toque nie produkują w Polsce ;)
"W ostatnią niedzielę września do misy należy wrzucić trzynaście składników, symbolizujących Chrystusa i dwunastu apostołów. Są to: mąka, łój wołowy, migdały, trzy rodzaje rodzynków: raisin, currant (koryntki) i sultana (sułtanki), bułka tarta, cukier (najlepiej brązowy), jajka, rum, utarta marchewka, kandyzowane czereśnie i sok z cytryny lub pomarańczy. Wszystko należy wymieszać drewnianą łyżką, wykonując ruchy ze wschodu na zachód dla uczczenia trzech króli, którzy przybyli do Betlejem, by złożyć hołd Jezusowi. Każdy z członków rodziny musi choć raz zamieszać masę, aby zapewnić sobie powodzenie w nadchodzącym roku. Jeśli podczas mieszania wypowiemy w myślach jakieś życzenie, to na pewno się spełni. Zawartość misy przykrywa się bawełnianym płótnem, gotuje na parze 5-6 godzin, a po zdjęciu z ognia wkłada do spiżarki."
http://englishblog.pl/sites/default/files/imagecache/blogroll/zdjecia_wpisy/gluten-free-christmas-pudding.jpg
A co czuję ja?
Niektórzy poczęstowani wyczuli w niej jedynie goździki. Błąd!
Same goździku to wyczuć można w McChrystal Clove; w Toque są one co najwyżej motywem przewodnim, a głębiej? Jest tam cytryna, są tam rodzynki, może jeszcze skórka pomarańczy, jakieś przyprawy korzenne...
Ale wszystko to raczej przyćmione impetem goździkowej rakiety.
Na standardowym gwintowanym pudełku tej marki widnieje zaiście świąteczn motyw- jemioła nad T w logo marki oraz biało brązowy napis "X MAS PUDDING"- chyba ma to symbolizować pdding przyprószony śniegiem- ale nie chcę tworzyć własnej wersji ;)
Czas wciągnąć trochę po raz kolejny- jest bardzo drobna i sucha jak to angielskie tabaki mają w zwyczaju (nie jest to jeszcze szczyt zdrobnienia :p )
Może pójść za daleko jeśli za mocno się sztachnie. A potem...
Wyobraźcie sobie tabake, która wywołuje największe odświeżenie waszym zdaniem- ta tabaka jest właśnie jej przeciwieństwem :p
Jednym słowem jest dobra, żeby usiąść przed kominkiem w fotelu pociągnąć sobie i pomyśleć o następnych świętach, albo usiąść z rodzinką i przy akompaniamencie Toque obejrzeć film o świętym Mikołaju :D
Czy polecam? Tak, na pewno każdemu kto podobnie jak ja czuję i przejmuję się świątecznym klimatem. Teraz zbliża się wiosna, później lato... Wiecie co, kupcie ją sobie na następne święta, bo na pewno nie zagra w dublecie słonecznych promieni.
Luty 17, 2014
Luty 26, 2014
Luty 26, 2014
Luty 26, 2014