Opakowanie jak każdy WOS, nie ma co dalej pisać. Zmielenie i suchość także tradycyjna - suchy pył. Smak: Tutaj duże rozczarowanie niestety. Kupiłem Apricota z nadzieją, że mój nos będzie pieścił słodki zapach moreli. Tymczasem snuffam i niestety czuję niby to morelę, niby coś słodkiego, ale strasznie słabo wyczuwalnego i o słabym aromacie. Aromat utrzymuje się dość krótko, aby po wydmuchaniu nosa zniknąć zupełnie. Dziwna to tabaka, może z czasem moje zdanie o niej się zmieni, na chwilę obecną nie polecam.